Jak ty działasz na mnie pewnie o tym nie wiesz,
Słodkie pocałunki dzisiaj jestem w niebie.
Narasta już ciśnienie, Ty spełnij me marzenie,
I bez oporów oddaj się.
Lecz słyszę w drzwi pukanie już wiem co się stanie.
Gdy w progu tata ujrzy Cię.
Buzi to za mało ja dziś pragnę więcej,
Kochanie czuję twoje ciepłe ręce.
To za mało nie tego oczekuję,
Powiedz skarbie czemu się hamujesz.
To za mało ja dziś pragnę więcej,
Kochanie czuję twoje ciepłe ręce.
To za mało nie tego oczekuje,
Powiedz skarbie czemu się hamujesz.
Jakie zaskoczenie w oczach twego taty,
Widząc nagość córki w rogu chaty.
Opadło już ciśnienie i tylko mam marzenie,
aby ulotnić szybko się.
i na cóż me staranie, Ciebie rozkochiwanie,
jak na buziaku kończysz grę.
Buzi to za mało ja dziś pragnę więcej,
Kochanie czuję twoje ciepłe ręce.
To za mało nie tego oczekuje,
Powiedz skarbie czemu się hamujesz.
Buzi to za mało ja dziś pragnę więcej,
Kochanie czuję twoje ciepłe ręce.
To za mało nie tego oczekuje,
Powiedz skarbie czemu się hamujesz.
Buzi to za mało ja dziś pragnę więcej,
Kochanie czuję twoje ciepłe ręce.
To za mało nie tego oczekuje,
Powiedz skarbie czemu się hamujesz.