Nie zrozumcie mnie źle
Tak naprawdę inteligentnie drwię sam z siebie
Bo jeśli wy możecie drwić z prawdy lub ją ignorować
Ja mogę tego nie akceptować
Czasami chciałbym zostać kimś, tak bardzo przestać sobą być!
Zostawić wszystko tak jak jest i biec przed siebie ile sił
Dlaczego chcecie mowić mi jak mam żyć, kim mam być?
Nigdy nie będę tym, kim chcecie bym był
O nie!
Mowię wam! Nie! Mowię wam! Nie! Mowię wam! Nie!
Nic więcej nie powiem!
Mowię wam! Nie! Mowię wam! Nie! Mowię wam! Nie!
Więcej się nie dowiesz!
Cokolwiek robię - z pewnością nie wbrew sobie
Nic więcej nie powiem, więcej się nie dowiesz
Czasami nie chcę mowić wam tego co czuję
Innym razem zwyczajnie tego potrzebuję
Poświęcam jakąś swoją część
Bo jeszcze sam tego chcę
A wy tak naprawdę nigdy nie poznacie mnie
Mowię wam! Nie! Mowię wam! Nie! Mowię wam! Nie!
Nic więcej nie powiem!
Mowię wam! Nie! Mowię wam! Nie! Mowię wam! Nie!
Więcej się nie dowiesz!
Nie, nie, nie powiem!
Nie, nie, nie!