Widzę z wiekiem coraz więcej, nie zdziwi mnie kurwa nic
Spokój, lekiem nawet kiedy nie chce mi się nawet żyć
Ile razy będę jeszcze mówił aby to był ostateczny cios
Jak tu nie patrzeć znowu głuchy, prawo, życie, złudny sos
Los zabrał mojej babci syna, rodzina płakała (?) czyja wina
Buch, o mnie się co zapomina, Anioł stóż nóż w krzyż
Nienawidzę świata i nie chcę tu być,
Przepełnia mnie złość i nie chce tu być,
Mam okazywać litość, milcz, wilczy apetyt, marzenia bandziora, licz
Licz, że tu może nie być jak w filmie, osiedle jest puste, już nie ma nikogo
Sam iść (?) i braciom i wrogom, iść swoją drogą ponadczasowo
Ponadczasowo, Kacper HTA, Kacper HTA, Kacper HTA
Tylko nie płacz, płacz, płacz szkoda łez na ziemi
płynie czas, czas, czas jednak czas nic nie zmieni x2
Żaden swag nie zadepcze ci tych wszystkich sentymentów,
Żaden swag nie nauczy cię wystrzegać przykrych błędów
To nie czas, czas nie wróci, brudzisz ręce, życie uczy
Jednych tuczy, innych tłucze lub jak betoniarka buczy, a!
To jest hardkor, to jest to jest hardkor,
Jeden krok dalej widzisz ziemie, zwiedzasz
To jest hardkor, to jest to jest hardkor,
180 stopni wokół własnej osi, znam to
Chcą więcej, więcej mieć mówią i mówią
A nie robią szczerze tu z pomocą nic
Byli bliżej imprezy przy każdym skandalu
I węszą sensacje jak na wode pic
Nie pytaj czy też jestem pośrodku
Nie pytaj czy bo nie mam recepty
Nie pytaj jak żyć, mam dosyć problemów
W krainie plastiku, pieniądza i seksu
Tylko nie płacz, płacz, płacz szkoda łez na ziemi
płynie czas, czas, czas jednak czas nic nie zmieni x4
Byli koledzy, byli koledzy, kolegów nie ma, kolegów nie ma
Przyszli odwiedzić cię kiedy zdychałeś
Czy tylko mówili, przeważnie to ściema
Matki chowają swe dzieci na śmieciach,
Okrywają kocem by oddać ich śmierć
Gwałty w rodzinach na niewinnych dzieciach
Zostajesz na ziemi i boisz się chcieć
Cokolwiek, kradzież kwiatów z cmentarza
Nic mnie nie zdziwi, a jednak tak jest
Co raz się zdarzyło, będzie się powtarzać
Ty nie bądź zdziwiony sam rolling po kres
(?) jak rzadko jest gest, a boli cię czasem to naprawdę fest
Tu słodycz aronii dotyka cię rzadziej,
Odpowiedz sam sobie czego jeszcze chcesz
Tylko nie płacz, płacz, płacz szkoda łez na ziemi
płynie czas, czas, czas jednak czas nic nie zmieni x4