Wydaję z głębi skowyt
I skórę z siebie zdzieram
Ciało szarpię na strzępy
Klatkę żeber otwieram
Czerwone rwę do kości
A kości miażdżę kłami
I własny szpik wysysam
Ugniatam mózg emocjami
I tylko ciągle gram, gram, gram
Choć tyle z siebie dam, dam, dam
Czasem chcę
Rozerwać się
Gram, gram, gram
Choć tyle Tobie dam, dam, dam
I chociaż boli mnie
Nie zmienię się
Chce mi się wyć jak zwierzę
Ujadać, szczekać wściekle
Utoczyć z gęby pianę
I walić łbem, łbem, łbem o ścianę
I tylko ciągle gram, gram, gram
Choć tyle z siebie dam, dam, dam
Czasem chcę
Rozerwać się
Gram, gram, gram
Choć tyle Tobie dam, dam, dam
I chociaż boli mnie
Nie zmienię się
I tylko ciągle gram, gram, gram
Choć tyle z siebie dam, dam, dam
Czasem chcę
Rozerwać się
Bo najważniejsze żyć
Burzyć w sobie krew
Z wiatrem stale ścigać się
Bo najważniejsze jest
To co sprawia że
Wciąż nie mogę spać spokojnie
I tylko ciągle gram, gram, gram
Choć tyle z siebie dam, dam, dam
Czasem chcę
Rozerwać się
Gram, gram, gram
Choć tyle Tobie dam, dam, dam
I chociaż boli mnie
Nie zmienię się
I tylko ciągle gram, gram, gram
Choć tyle z siebie dam, dam, dam ja Tobie
Chociaż boli
Się nie zmienię, się nie zmienię...