Uwierz mi, nie widzę różnicy pomiędzy tymi
bogatymi, a tymi co są biedni.
Uwierz mi, wciąż jedni muszą pod ziemią żyć,
aby inni mogli żyć na powierzchni.
Uwierz mi, nie widzę różnicy pomiędzy tymi
bogatymi, a tymi co są biedni. jejejeej
Tak wiele chciałbym zmienić sam, ale rzeczy dzieją się wbrew mi.
Wychodzę na ulicę, no i
i widzę jak policja mojego brata gnoi.
Ale ten nie łamie się przed nimi, twardo stoi, ziooom.
Babilońskich kurew się nie boi. System go nie wydoi.
Posłuchajcie ludzie moi, w umysłach rewolucja się kroi.
Czas wyzwolenia, niech cię to nie niepokoi, nie.
Ten hymn w jedną nację nas spoi.
Uwierz mi, nie widzę różnicy pomiędzy tymi
bogatymi, a tymi co są biedni.
Uwierz mi, wciąż jedni muszą pod ziemią żyć,
aby inni mogli żyć na powierzchni.
Uwierz mi, nie widzę różnicy pomiędzy tymi
bogatymi, a tymi co są biedni. jejejeej
Tak wiele chciałbym zmienić sam, ale rzeczy dzieją się wbrew mi.
Widzę mojego brata, no i
nie wiem czy wypełnia go dobro czy wypełnia zło i nienawiść.
Czy w tym wszystkim nie zabłądził i nie wie gdzie iść.
Każdy się dwoi i troi aby wszędzie być.
Dość tych paranoi, idź zwolnij z tym pędem,
złap serca rytm, no i poczuj jego tętent.
Trochę zwolnij i idź jednym tempem,
a spotkasz ludzi wyciągających tobie rękę.
Uwierz mi, nie widzę różnicy pomiędzy tymi
bogatymi, a tymi co są biedni.
Uwierz mi, wciąż jedni muszą pod ziemią żyć,
aby inni mogli żyć na powierzchni.
Uwierz mi, nie widzę różnicy pomiędzy tymi
bogatymi, a tymi co są biedni. jejejeej
Tak wiele chciałbym zmienić sam, ale rzeczy dzieją się wbrew mi.
Jestem coraz starszy, co raz więcej widzę.
Mówię o tym co mnie cieszy i czego się brzydzę.
O tym że mam słabości i tego się nie wstydzę.
Dlaczego ciągle widzisz między nami różnicę.
Bo ona życia ciężar dusi na wszystkich jak boa.
Ty masz siłę by go unieść, ale drugi nie podoła.
Zobacz jak brat twój o pomoc woła.
To my zmieniamy ten świat dookoła.
Uwierz mi, nie widzę różnicy pomiędzy tymi
bogatymi, a tymi co są biedni.
Uwierz mi, wciąż jedni muszą pod ziemią żyć,
aby inni mogli żyć na powierzchni.
Uwierz mi, nie widzę różnicy pomiędzy tymi
bogatymi, a tymi co są biedni. jejejeej
Tak wiele chciałbym zmienić sam, ale rzeczy dzieją się wbrew mi.