ona
znam j¹
jeœli kiedyœ spotka mnie
wiem
wiem co powiem jej
ona nie chce patrzeæ bo
to czego oczy nie chc¹
tego póŸniej nie jest ¿al
ona nie chce wiedzieæ bo
to czego nie wie na pewno
nie porani serca jej
kiedy noc przychodzi ona znów
do ramion tuli twarz
jakby sny w ramionach dzia³y siê bezpieczniej
chocia¿ obok niej zasypia ktoœ
choæ nic nie sta³o siê
odwracaj¹ siê bez s³owa
ka¿de w swoj¹ noc
jeœli ona kiedyœ spotka mnie
wiem co powiem jej
wiem co dla niej z³e
jeœli ona kiedyœ spotka mnie
mo¿e poznam j¹
choæ najtrudniej siebie poznaæ jest
tak bardzo nie chce byæ ni¹!
ona nie uœmiecha siê
bo œmiech jak radoœæ uzale¿nia
j¹ od dobrych dni
po co jej?
ona ju¿ nie chce wierzyæ bo
ju¿ wie do wiary trzeba te¿
sekundê naiwnoœci mieæ
kiedy noc przychodzi
ona znów
do ramion tuli twarz
jakby sny w ramionach dzia³y siê bezpieczniej
chocia¿ obok niej zasypia ktoœ
choæ nic nie sta³o siê
odwracaj¹ siê bez s³owa
ka¿de w swoj¹ noc
jeœli ona kiedyœ spotka mnie
wiem co powiem jej
wiem co dla niej z³e
jeœli ona kiedyœ spotka mnie
mo¿e poznam j¹
choæ najtrudniej siebie poznaæ jest