Ta nasza młodość,
z kości i krwi.
Ta nasza młodość,
co z czasu kpi.
Co nie ustoi w miejscu zbyt długo,
ona co pierwszą jest potem drugą.
Ta nasza młodość,
z kości i krwi.
Ta nasza młodość,
co z czasu kpi.
Co nie ustoi w miejscu zbyt długo,
ona co pierwszą jest potem drugą.
Ta nasza młodość,
lecz częsty czas.
Ta para skrzydeł,
zwiniętych w nas.
Co nie ustoi w miejscu zbyt długo,
ona co pierwszą jest potem drugą.
Ta nasza młodość,
z kości i krwi.
Ta nasza młodość,
co z czasu kpi.
Co nie ustoi w miejscu zbyt długo,
ona co pierwszą jest potem drugą.
Ta nasza młodość,
lecz częsty czas.
Ta para skrzydeł,
zwiniętych w nas.
Co nie ustoi w miejscu zbyt długo,
ona co pierwszą jest potem drugą.
Ta nasza młodość,
z kości i krwi.
Ta nasza młodość,
co z czasu kpi.
Co nie ustoi w miejscu zbyt długo,
ona co pierwszą jest potem drugą.
Ta nasza młodość,
lecz częsty czas.
Ta para skrzydeł,
zwiniętych w nas.
Co nie ustoi w miejscu zbyt długo,
ona co pierwszą jest potem drugą.
END