Dlaczego pukasz do okien
Gdy zasnąć nie mogę
Ciężkim powolnym krokiem budzisz
Budzisz skrzypiącą podłogę
A potem siadasz przy mnie
Potem stajesz obok mnie
Oczy masz blade ślepe ogromne
(Ręce masz zimne)
Ręce masz zimne
Pokazujesz mi
Plamę wilgotną ten mokry ślad
Na koszuli
Każesz mi ręką dotknąć
Każesz do ust przytulić i znowu
Stąpasz przez puste mieszkanie
Szalone czerwone słowa
Krwią wypisujesz na ścianie
Krwią wypisujesz na ścianie
Krwią wypisujesz na ścianie
Krwią wypisujesz na ścianie
Dlaczego pukasz do okien nocą
Dlaczego pukasz do okien nocą
Nie wiem
A kiedy odejdziesz na ranem
Oczy bezsenne będą bardzo boleć
Wtedy zobaczę zdjęty sznur
Zdjęty sznur od firanek
I otwartą brzytwę na stole
I otwartą brzytwę na stole
I otwartą brzytwę na stole
I otwartą brzytwę na stole
Dlaczego pukasz do okien
Dlaczego pukasz do okien
Dlaczego pukasz do okien
Dlaczego pukasz do okien
Nie wiem dlaczego
Nie wiem po co