I znowu ma myśli,
słowa muszę zebrać, spisać by,
powiedzieć od nowa, czego nie brakuje już mi
Gdy cisza, wiatr odpędza strach
Gdy więcej chce, niż mogę mieć
Brakuje tchu, nie zatrzymasz mnie
Kolejny dzień i nic nie stało się
A pozwól odejść, zabierz ze mnie to
Uczucie, że to ja zawiodłam ooo
Nie zakochuj się już, w nikim
A pozwól odejść, nie zapomnij mnie
Dobrani może nie byliśmy źle eee
Nie umiałam żyć tak, jak ty tyy yyy
Pomiędzy słowami, myśli niezapisane mam
W hałasie i w ciszy, w dźwiękach, jesteś ty ukryty
Gdy cisza, wiatr odpędza strach
Gdy więcej chce, niż mogę mieć
Brakuje tchu, nie zatrzymasz mnie
Kolejny dzień i nic nie stało się
A pozwól odejść, zabierz ze mnie to
Uczucie, że to ja zawiodłam ooo
Nie zakochuj się już, w nikim
A pozwól odejść, nie zapomnij mnie
Dobrani może nie byliśmy źle eee
Nie umiałam żyć tak, jak ty tyy yyy
Ile myśli w głowie mam?
Odejdź, zostań, wyjdź (wyjdź)
Tyle myśli w głowie mam
Odejdź, zostań, wyjdź
Ile myśli w głowie mam?
Odejdź, zostań, wyjdź (wyjdź)
Tyle myśli w głowie mam
Zostań, odejdź
A pozwól odejść, zabierz ze mnie to
Uczucie, że to ja zawiodłam ooo
Nie zakochuj się już, w nikim
A pozwól odejść, nie zapomnij mnie
Dobrani może nie byliśmy źle eee
Nie umiałam żyć tak, jak ty
A pozwól odejść, zabierz ze mnie to
Uczucie, że to ja zawiodłam ooo
Nie zakochuj się już, w nikim
A pozwól odejść, nie zapomnij mnie
Dobrani może nie byliśmy źle eee
Nie umiałam żyć tak, jak ty tyyy yyy