Szczęśliwi nie liczą lat,
A mimo tego,
Tyle mamy zmartwień,
Tyle arcyważnych spraw,
Przewijam posty i dni,
Odkładam Ciebie gdzieś w kąt,
Na półkach w sercu,
Zapominam strony,
Czytam od początku.
Baw się ze mną w taki fajny dom,
Gdzie pod dywan nie zamiata się marzeń, marzeń.
Kto powiedział, że musimy być dorośli,
To jeszcze nie czas,
Kto powiedział, że musimy być tak mocni,
Jeśli chcesz to płacz,
Gdy nie patrzy nikt,
Przenieś mnie do lat,
Takich prostych, płaskich prawd,
Kto powiedział, że musimy być dorośli,
To jeszcze nie czas.
A jak opisać nas?
Naiwnie chcemy żyć,
Grać taliami nieznaczonych kart,
Dotykać życia tak,
Jak tajemnicy bo wciąż,
Głęboko w sercach,
Jesteśmy tak mali,
Prawie tacy sami!
Ref. Kto powiedział, że musimy być dorośli,
To jeszcze nie czas,
Kto powiedział, że musimy być tak mocni,
Jeśli chcesz to płacz,
Gdy nie patrzy nikt,
Przenieś mnie do lat,
Takich prostych, płaskich prawd,
Kto powiedział, że musimy być dorośli,
To jeszcze nie czas.
Tego co najlepsze,
Z naszych pierwszych snów,
Jeśli nam się uda,
Być dużymi dziećmi,
Wśród tych krętych dróg.
Kto powiedział, że musimy być dorośli,
To jeszcze nie czas,
Kto powiedział, że musimy być tak mocni,
Jeśli chcesz to płacz,
Gdy nie patrzy nikt,
Przenieś mnie do lat,
Takich prostych, płaskich prawd,
Kto powiedział, że musimy być dorośli,
To jeszcze nie czas