Obudź się, na stop klatce nie zatrzymał się twój świat.
Gna jak czas, ale zawsze możesz go dogonić.
Siłę masz, jak huragan, wulkan, meteoryt.
Wyzwól moc, która w tobie śpi.
Twoja silna wola życia to jak nad przestrzenie lot.
Nie bój się i poczuj serca rytm.
Jak zegarki zsynchronizuj DNA
Bo za chwilę wchodzisz w nowy życia cykl.
Kosmos jest, możesz biec,
możesz nie odkładać tak, to nie sen.
Kto ma tlen ten oddycha.
Kosmos jest, możesz biec.
Kochać przecież ten paradoksalny stan.
Hałas jednak, cisza.
Obudź się, na stop klatce nie zatrzymał się twój świat.
Gna jak czas, ale zawsze możesz go dogonić.
Siłę masz, jak huragan, wulkan, meteoryt.
Wyzwól moc, która w tobie śpi.
Teraz grasz na finał.
Jak lawina idziesz w dal i cel.
Choćby gdzieś po drodze wyrósł błąd.
Tak jak bokser ściągniesz rękawice sam,
gdy usłyszysz, że ostatniej rundy gong.
Kosmos jest, możesz biec,
możesz nie odkładać tak, to nie sen.
Kto ma tlen ten oddycha.
Kosmos jest, możesz biec.
Kochać przecież ten paradoksalny stan.
Hałas jednak, cisza.
Obudź się, na stop klatce nie zatrzymał się twój świat.
Gna jak czas, ale zawsze możesz go dogonić.
Siłę masz, jak huragan, wulkan, meteoryt.
Wyzwól moc, która w tobie śpi.