Zabiłem Grubasa
Zabiłem Grubasa
Zabiłem Grubasa
Nullizmatyk, Nullizmatyk
Zrzuciłem bombę z precyzją sztukasa,
Raz a dobrze trafiłem grubasa!
Giną kalorie, niech wysłucha masa!
Nie żałuję w ogóle, zabiłem grubasa! /2x
Na początku nie przeszkadzał mi, złość przychodzi falami
Follow me, patrzę przez judasza na sąsiada drzwi
Wkurwiony jak Mała Mi, może kulka w łeb jak Kennedy
Musi dla grubasa kara być!
Słyszę jak dyszy, ledwo co idzie po schodach
Słania się na nogach, ból czuję znów kłuje wątroba,
Próbuje opanować ponad stówę, żołądkowa fermentuje,
Zaraz eksploduje głowa! Chuj nie będzie co już amputować.
Z goła olał kołatanie w zakamarkach mięśnia,
A tam czyha cichy morderca,, aka atak serca"
Poszła baba z Casanovą, w nim umarła wiara w ten świat,
Mózg przygniata waga ciężka, więc uważaj na zakrętach!
Słyszę jak paszę faszeruje w siebie na sen,
Karmi gastrofazę - pasi mu! robi masę pasibrzuch!
Burdel na chacie, gasi pety na blacie
Sika do zlewu, niech ta gruba świnia nie robi tu chlewu
Zrzuciłem bombę z precyzją sztukasa,
Raz a dobrze trafiłem grubasa!
Giną kalorie, niech wysłucha masa!
Nie żałuję w ogóle, zabiłem grubasa! /2x
Na wstępie złamałem mu rękę, druga ciężkie zwichnięcie
Po cichu liczyłem, że pęknie - byłoby pięknie!
Zwabił go wabik, by ukoić ból wydoił butelkę
Pod wodą spławik, chwycił wieloryb przynętę.
Dławi się lękiem, szuka gdzie ręce, przygniata go brzuch
Sam na sam ze sobą gala boksu, pokój a'la sala tortur,
Czeka cię kara pączuś, opuścisz tłusty czwartek w końcu,
Twój ostatni kawał tortur, rusza skalpel po żołądku!
Siedem dni w tygodniu trening wypruwa krew i bebechy,
Bezwzględny dietetyk zaostrzył apetyt na podium.
Płoną kalorie, w ogniu, w samym środku Pandemonium Sportu,
Jesteś świadkiem mordu, kapie tłuszcz, najpierw brzuch biorę pod nóż!
Przypięty do kaloryfera robi brzuszki w każdy dzień teraz,
Wsłuchany w krzyk mięśni Szóstki Weidera,
To nie ból trzustki uwiera, dopiero do niego dociera,
Że wiek wieko trumny otwiera, grubasie umieraj!!!
Zrzuciłem bombę z precyzją sztukasa
Raz a dobrze trafiłem grubasa
Giną kalorie, niech wysłucha masa
Nie żałuję w ogóle, zabiłem grubasa /2x
Zrzuciłem bombę z precyzją sztukasa
Raz a dobrze trafiłem grubasa
Wysoki sądzie, niech wysłucha masa
Nie żałuje w ogóle, zabiłem grubasa /x2
To był oczywiście tylko film, ale w każdym filmie jest zawsze trochę prawdy (Beng!)